środa, 9 października 2013

Rozdział IV




Bal już dzisiaj. Chłopcy jeszcze spali. Natomiast wszystkie dziewczyny chodziły w maseczkach na skórę, czesały włosy i chodziły w szpilkach. Tylko nie Hermiona. Ginny spytała dlaczego się nie szykuję ? Granger odpowiedziała, że dla Malfoya nie musi świetnie wyglądać. Leżała w łóżku i myślała sobie że w Wesołym Miasteczku z Draconem było bardzo fajnie. Może nie jest taki wredny? Może ma uczucia? Hermiona wstała z łóżka i zaczęła się szykować. Gdy była gotowa poszła z Ginny do fryzjera.

Chłopców obudziły wrzaski jednej z dziewczyn.                     
- Co ona się tak drze? – spytał Zabini. 
- Pewnie buta zgubiła – odpowiedział Draco. 
Czarnoskóry parsknął śmiechem. Powiedział Draconowi że zazdrości mu genialnego pomysłu z chorobą. Blondyn powiedział że jednak idzie na bal.
- Czyli że chcesz iść tą szlamą? 
- Nie mów na nią szlama! To że jej rodzice to mugole, nie znaczy że musisz ją obrażać! – krzyknął zdenerwowany. 
 - Stary, niedawno sam tak na nią mówiłeś. Blondyn uznał że to przeszłość i zaczął się ubierać w swój garnitur. Zabini parsknął śmiechem. 
 - Przecież nikt się jeszcze nie szykuję. No oprócz dziewczyn – oznajmił zaspany Ślizgon. 
 - Muszę jeszcze pozałatwiać kilka spraw. 
 - To może się uczesz. Draco sięgnął po różdżkę. Blaise zrobił przerażone oczy. Blondyn oznajmi ł że przecież nie chcę go zabić. 
 - Fajny garniak – oznajmił Zabini.
 - Wiem. 



- Już za dziesięć minut osiemnasta i zacznie się bal – mówiła Ginny – Ciekawe czy Oliver umie tańczyć. 
 - Na pewno umie – oznajmiła Hermiona i uśmiechnęła się do Ginny. Do drzwi ktoś zapukał. Hermiona uznała że to Wood, ponieważ Draco na pewno się spóźni. Ginny podeszła do drzwi i ujrzała Malfoya. 
 - Hej. Ładnie wyglądasz – oznajmił i się uśmiechnął. -
 Dziękuję – powiedziała zdziwiona Ginevra. 
 Hermiona popatrzyła się na Dracona. Wyglądał świetnie. 
 - Wyglądasz ślicznie - powiedział Draco. 
 - Dziękuję, ty też fajnie wyglądasz. 
 Draco uśmiechnął się, podziękował i powiedział że jeżeli teraz nie wyjdą to się spóźnią. Szli przez korytarz do wielkiej Sali. Zobaczyli Olivera, który biegnie najwyraźniej do Ginny. Draco złapał Hermione za rękę. 
 - Co ty robisz? – spytała zdziwiona szatynka. 
 - Musimy ładnie razem wyglądać. 
 - No jeżeli to konieczne… 
 Weszli do Wielkiej Sali i wszyscy się na nich patrzyli. 
 - A może jednak mnie puścisz? Nie widzisz jak się na nas dziwnie patrzą?
 - Mam to gdzieś. Jesteś moją parą. A po za tym jesteś ładna, miła, mądra no i w ogóle. 
 - Serio? - No nie gadaj że dopiero teraz zauważyłaś że się w tobie bujam. Hermiona nie wiedziała co powiedzieć. Naprawdę podoba się Malfoy’owi? W sumie on jest bardzo przystojny, tylko ma podły charakter. Ale ostatnio od czasu wojny się zmienił. Profesor McGonagall ogłosiła że jest już osiemnasta i życzyła wszystkim udanej zabawy. Z głośników zaczęła lecieć muzyka. 
 - Zatańczysz? – spytał Draco Hermionę. 
 - Jasne – powiedziała szatynka z uśmiechem na twarzy. Poszli na parkiet. Hermiona położyła dłonie na jego ramionach, a on położył dłonie na jej biodrach. Zaczęli tańczyć wolny taniec. 
 - Nie wiedziałam że umiesz tańczyć – powiedziała Gryfonka. 
 - Eeee tam… 
 - Na serio Ci się podobam ? 
 - No nie jesteś najgorsza... Tylko nie wiedziałem jak Ci to powiedzieć. 
 - Ty też nie jesteś taki zły jak się wydaję. 
 Hermiona zauważyła że Draco przyciąga ją do siebie i że chcę ją pocałować. 
 - Co ty wyprawiasz?! – spytała Hermiona i odepchnęła go od siebie. 
 – No, chcę cię pocałować – odpowiedział. 
 – Porąbało cię?! Blondyn pociągnął ją za rękę i prowadził w stronę drzwi wyjściowych. Zaprowadził dziewczynę na pusty korytarz. 
 - Tutaj nikogo nie ma – oznajmił się do niej przybliżył. 
 - Malfoy! Nie będę cię całowała! – krzyknęła. 
 Ślizgon pogładził jej włosy i spojrzał jej w oczy. Tym razem ona się do niego przysunęła. Już mieli się pocałować gdy Dracona ktoś od niej odciągnął. Był to Blaise. Popijał sobie Ognistą Whisky. 
 – Idziemy się bawić! 
 Pociągnął Dracona do Wielkiej Sali i znikli Hermionie z oczu.
_________________________________________________________________________________
No początku, przepraszam, że rozdział jest strasznie któtki, ale następny bedzie o wieeeele dłuższy. ;)

1 komentarz:

  1. Ooooo. Biedny Dracoo :3
    Ojjjj Blaiseee ! ;p
    Fajny rozdział ;3 Trochę krótki, ale wybaczam xd
    Czekam na nexta ;D
    ~Lumos Maxima
    http://milosc-silniejsza-od-magii.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń